Skończył czyścic. Wstał z krzesła, powoli ubrał na siebie swój płaszcz. Podszedł do okna i popatrzył. Zauważył dwóch goniących się kolesi.
hmn kolejny
Wyszedł przez jedno z zabitych deskami okien, właściwie wyskoczył w pogoni za nimi. Stanął na rusztowaniu, zaczęło się lekko bujac. Nagle częśc na której stał zarwała się. Spadł na ziemię, był zdenerwowany jak tylko szybko mógł wyruszył za nimi, nie zauważył dwóch obserwujących go osób.